Adres strony parafialnej
Aktualny adres oficjalnej strony parafialnej: https://parafia.orione.pl/
więcejAktualny adres oficjalnej strony parafialnej: https://parafia.orione.pl/
więcejWitamy na archiwalnej stronie parafii św. Alojzego Orione. Strona funkcjonowała...
więcejul. Lindleya 12, 02-005 Warszawa
tel. 22 622-52-88 fax wew. 35
tel. 22 621-50-08 fax wew. 35
orione.parafia@gmail.com
Niedziela: 7.00, 8.30, 10.00, 12.00, 18.00
Dni powszednie: 7.00, 8.15, 18.00
Wtorek: 10.00 - 12.00, 16.00 - 17.30
Czwartek: 10.00 - 12.00, 16.00 - 17.30
Sobota: 10.00 - 12.00
Adoracja Najświętszego Sakramentu:
Poniedziałek - piątek: od godz. 9.00 do 17.45
Wczoraj minęła 37 rocznica beatyfikacji patrona naszej Parafii św. Alojzego Orione. Z tej okazji publikujemy tekst naocznego świadka tamtych wydarzeń, Pani Barbary Pac*, który ukazał się w pierwszym numerze młodzieżowego czasopisma "Źródło"** datowanego na 16-17 października 1992 roku.
Byłam, nie zapomnę...
Był 1980 rok. W sercach Polaków tlił się płomień solidarności. Szły w niebo modlitewne błagania. Wspólnota wierzących przy kościele pw. Dzieciątka Jezus przeżywała wewnętrzną radość. Oczekiwano upragnionej beatyfikacji księdza Alojzego Orione, założyciela Zgromadzenia Księży Orionistów.
Nadzieja, że Papież Jan Paweł II, który jako kardynał interweniował o przyspieszenie procesu beatyfikacji, doprowadzi sprawę do końca. Modlono się gorąco i czyniono przygotowania do ewentualnej pielgrzymki. Szyto biało-czerwone chusty z okolicznościowym nadrukiem i podobizną ks. Orione. Opracowano przewodnik po trasie pielgrzymki. Ćwiczono pieśni ze specjalnie przygotowanego śpiewnika "Hosanna". Załatwiano formalności paszportowe, co w tamtych czasach było istnym korowodem i stratą czasu w długich kolejkach przed ambasadami, biurami paszportowymi, bankami i urzędnikami "specjalnej troski" zapraszającymi na "rozmowę". A dziwne to były Polaków rozmowy np. "Po co pani jedzie na uroczystość beatyfikacji?".
Aż wreszcie w drugiej połowie października 1980 roku grupa około 350 osób z całej Polski pod patronatem Księdza Prymasa Stefana Wyszyńskiego wyruszyła do Italii. Z Warszawy, po porannej Mszy św. w kościele pw. Dzieciątka Jezus, wyjechał autokar nr 2 z opiekunem ks. Pawłem Gąsiorkiewiczem. Trasa wiodła przez Katowice, Cieszyn, Bratysławę, Wiedeń, Udine do miasteczka Velletri, oddalonego 30 km od Rzymu. Tam w Instytucie Piusa XII mieliśmy zakwaterowanie. Nasz autokar jako pierwszy z pięciu dotarł do celu. Kiedy wkraczaliśmy w podwoje pięknego, nowoczesnego budynku - z okolicznościowymi plakietkami na piersi - usłyszeliśmy okrzyk radości: "Boże, to nasi!". Tak przywitał nas mocno wzruszony polski misjonarz z Brazylii - ks. Teofil Górny.
Następnego dnia, tj. 26 października 1980 roku wyruszyliśmy do Rzymu na uroczystość beatyfikacji ks. Alojzego Orione. Pogoda była piękna, serca radosne i tak bardzo podniosły nastrój. Huragan braw ogarnął plac św. Piotra, kiedy zebranym ukazał się Ojciec Święty Jan Paweł II, Papież - Polak, który od dwóch lat sprawował władzę na Stolicy Piotrowej. Na uroczystości zgromadziło się bardzo dużo osób duchownych i świeckich z krajów całego świata. Morze głów jak tylko okiem sięgnąć. Wszyscy uczestnicy tej Mszy św. oczekiwali na moment beatyfikacji. Po odczytaniu dekretu i odsłonięciu obrazu z podobizną Błogosławionego Alojzego Orione rozdzwoniły się dzwony Bazyliki Św. Piotra i Boża radość jak rzeka ogarnęła ludzi. Dary ofiarne na ręce Jana Pawła II składali przedstawiciele kilkunastu krajów. Polacy wystąpili w regionalnych strojach krakowskich.
Myśli nasze biegły też do Tortony, gdzie w kościele Matki Bożej Czuwającej spoczywają doczesne szczątki Błogosławionego. Ciało nie uległo rozkładowi i jest wystawione na widok publiczny. Chociaż minęło już tyle lat od beatyfikacji ks. Orione pamiętamy słowa wypowiedziane przez Ojca Świętego Jana Pawła II w dniu 28 października 1980 roku w Kaplicy Klementyńskiej: "I chociaż nie był synem naszej ziemi jak wszyscy inni patronowie Polski - począwszy od św. Stanisława - to przecież dzięki charyzmatowi swojego serca stał się jednym z naszych Patronów. Bo chociaż Polska nie była Jego ziemską ojczyzną, była w jakimś znaczeniu ojczyzną Jego duszy".
Za jakiś czas na naszej stronie zamieścimy kolejne wspomnienie Pani Barbary Pac, o pielgrzymkach do relikwii ks. Alojzego Orione, które znajdują się w naszym kościele.
* - Pani Barbara Pac przez długie lata była naszą parafianką, której bliski był charyzmat ks. Alojzego Orione. Odeszła po nagrodę do Pana jesienią 1996 roku.
** - Pierwsza edycja czasopisma "Źródło" była wydawana przez wspólnotę młodzieżową naszej parafii w roku szkolnym 1992/1993. Pismo skierowane było do młodych w parafiach i dziełach oriońskich w całym kraju. Młodzież spotykała się cyklicznie na nocnych czuwaniach w duchu ks. Alojzego Orione.